Dziesięć lat temu,
dokładnie dwudziestego pierwszego marca dwa tysiące siódmego roku,
zainaugurowaliśmy wiosnę pierwszym spotkaniem Dyskusyjnego Klubu Książki w
Głuchołazach. Podówczas nieformalna
jeszcze grupa czytelników, która w ogólnopolskie struktury DKK miała wstąpić
dopiero z czasem , zebrała się z zamiarem regularnego omawiania przeczytanych
książek, wzajemnego motywowania się do
lektury i sugerowania sobie kolejnych publikacji wartych uwagi. Miejscem
spotkań była i miała zostać już na stałe wypożyczalnia dla dorosłych
głuchołaskiej biblioteki publicznej.
Trudno powiedzieć czy wtedy, dekadę temu, ktokolwiek
zakładał, że klub będzie trwał tak długo i da swoim członkom tyle radości. O
wielu spośród tych właśnie przygód i miłych, ubogacających doświadczeń
opowiedział film dokumentalny przygotowany przez instruktora Centrum Kultury w
Głuchołazach, Mateusza Zatynnego według koncepcji opiekunki i koordynatorki
głuchołaskiego DKK Joanny Ćwiek. W
dokumencie tym, zaprezentowanym uczestnikom uroczystego jubileuszu w ramach
specjalnego premierowego pokazu, członkowie klubu dzielili się wrażeniami,
opowiadali anegdoty, wspominali o swoich obawach i nadziejach, a także powodach
dołączenia do klubu i korzyściach jakie ów przyniósł. Wśród bohaterek i bohaterów filmu można było
wyśledzić między innymi panie Krystynę Pieróg , Janinę Mudynę, działające w
klubie od pierwszego spotkania.
W zaprezentowanym obrazie nie zabrakło okraszonych
archiwalnymi zdjęciami opowieści o wizytach na literackim Woodstocku, Targach
Książki, o organizowanych przez klub spotkaniach autorskich z plejadą
literackich gwiazd jak choćby Olgą Tokarczuk, Markiem Krajewskim czy Jackiem
Dehnelem. Dwójka z zapraszanych swego
czasu gości, głuchołascy literaci Patrycja Prochot- Sojka i Jakub Ćwiek była
zresztą obecna także na sali, pośród widzów.
Film nie był jedyną atrakcją jubileuszu. Gościom zaoferowano
poczęstunek, trochę muzycznej strawy granej na żywo przez zespół "Pół na
pół" tak ze sceny jak i później z niewielkiej scenki małej galerii i
okazję do kuluarowych rozmów. Dopełnieniem części artystycznej była natomiast
deklamacja Bronisławy Czarny, klubowiczki, która odczytała ze swadą napisaną
przez siebie wierszowaną kronikę klubowych dokonań.
Zaprezentowano także
wystawę fotograficzną, zamykającą w kadrach wyimki z owych dziesięciu lat.
Słowem uroczystości swoją atmosferą wpisały się w klimat klubu, ale i tego jak
działa na nas sama literatura, cichy bohater spotkania- skromnie, nie za
głośno, za to miło i ubogacająco.
Prawdziwą radością było słuchać podziękowań dla inicjatywy i
wszystkich członków głuchołaskiego DKK, złożonych na ręce pani Joanny Ćwiek. Budujące, jak również napawające satysfakcją z
dobrze wykonanej pracy były słowa dyrektora Centrum Kultury, sympatyków klubu
czy też przedstawicielek bibliotek z sąsiednich gmin. Cieszą miłe uczucia jakimi obdarzana jest
książka i podobne inicjatywy. I naprawdę miło, gdy Klub, z racji daty, biorący
sobie na patrona wiosnę, gdy wszystko się budzi, pokazał, że pasję czytelniczą
można nie tylko rozbudzić, ale i utrzymać latami w sercach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz